10.11.2022, 15:52
Ciężko zaprzeczyć temu, iż sympatycy futbolu z naszego kraju nie mają zbyt często możliwości do celebrowania wygranych swojego klubu w europejskich rozgrywkach. Z reguły polskie zespoły swoją przygodę z europejskimi zmaganiami kończą błyskawicznie i w takim przypadku mogą się skoncentrować jedynie na rodzimych rozgrywkach. Jednak w aktualnie trwającym sezonie wyjątkowe powody do szczęścia mają kibice Lecha Poznań. Drużyna mistrza Ekstraklasa awansowała do zmagań grupowych Ligi Konferencji i od samego początku zapewnia swoim sympatykom wiele emocji. Lech Poznań grał z Villarreal CF, a więc naprawdę solidnym oponentem podczas 6 kolejki grupowych zmagań. Zwycięstwo w tym spotkaniu oznaczało, że gracze poznańskiego Lecha zagwarantują sobie awans do następnej fazy. Naprawdę mnóstwo piłkarskich specjalistów nie wierzyło w to, iż Lech jest w stanie wygrać z lepiej notowanym oponentem i warto to zaznaczyć.
Lech Poznań od samego początku tego starcia prezentował się dużo lepiej niż hiszpański przeciwnik. Świetnym przykładem tego była bramka Kristoffera Velde, która została strzelona w 27 minucie tego pojedynku. Kibice Lecha oszaleli ze szczęścia i jeszcze intensywniej zaczęli wspierać swoich zawodników. Pierwsza połowa tego meczu skończyła się rezultatem 1 do 0 dla poznańskiego Lecha. Piłkarze mistrza Polski w II części spotkania musieli grać czujnie i jednocześnie szukać okazji na strzelenie następnego gola. Piłkarze poznańskiego Lecha zdobyli kolejnego gola kilka minut po wznowieniu gry. W 51. minucie bramkę na dwa do zera ustrzelił Michał Skóraś, który pokazał się w tym spotkaniu bardzo dobrze. Trzynaście minut przez zakończeniem tego meczu piłkarz mistrza PKO Ekstraklasy zdobył drugą bramkę, co doprowadziło sympatyków futbolu będących na stadionie przy ulicy Bułgarskiej do szaleństwa. Finalnie pojedynek skończył się wynikiem 3:0 dla mistrza ligi polskiej, co oznaczało pewny awans do kolejnej fazy zmagań Ligi Konferencji Europy. Mistrz polskiej ligi w rozgrywkach grupowych zajął drugie miejsce. W kolejnej fazie Ligi Konferencji będą rywalizować z norweskim Bodo/Glimt.
Brak komentarzy